Smutna wiadomość dotarła do nas z Paryża. Belgijska, dwukrotnie nagradzana w Cannes aktorka Émilie Dequenne nie żyje. Zmarła w niedzielę w podparyskim szpitalu w związku z chorobą nowotworową nadnercza. Miała 43 lata. Debiut marzeń. Najlepsza aktorka Cannes 1999 nie żyje
Émilie Dequenne urodziła się 29 sierpnia 1981. Od dziecka pobierała nauki w kierunku kariery aktorskiej. Na scenie zaczęła występować mając 12 lat będąc członkinią trupy teatralnej La Relève.
Pięć lat później zadebiutowała w kinie. I cóż to był za debiut! Tytułowa rola w filmie braci
Dardenne "Rosetta" przyniosła jej
nagrodę dla najlepszej aktorki na festiwalu w Cannes w 1999 roku.
Getty Images © Foc Kan Émilie Dequenne z nagrodą w Cannes za rolę w filmie "Rosetta"
Ten sukces otworzył jej drzwi do prawdziwej kariery. Już w 2001 roku zagrała u boku takich gwiazd jak
Vincent Cassel i
Monica Bellucci w wystawnym widowisku kostiumowym
"Braterstwo wilków". W kolejnych latach zagrała w takich filmach jak:
"Gosposia" i
"Pomocnik", które przyniosły jej nominacje do Cezarów.
W 2009 roku pojawiła się u
André Téchiné w filmie
"Dziewczyna z pociągu". Zaś w 2012 roku ponownie została nagrodzona w Cannes, tym razem jako najlepsza aktorka sekcji Un Certain Regard za rolę w filmie
"Nasze dzieci".
W kolejnych latach zagrała w takich produkcjach jak:
"Do zobaczenia w zaświatach",
"Dyskretny urok niebezpiecznych myśli" (która to rola w końcu dała jej statuetkę Cezara),
"Blisko" i
"Do usług szanownej pani". W październiku do polskich kin trafi film z jej ostatnią rolą –
"Nie martw się, nic mi nie jest".
Zwiastun filmu "Nie martw się, nic mi nie jest"