Ty (2018-2025)
Ty: Sezon 5 Ty sezon 5, odcinek 10
odcinek Ty (2018-2025)

Ty | Finał

Finale 54m
4,8 346  ocen
4,8 10 1 346
Ty
powrót do forum s5e10

Mam wrażenie, jakby scenariusz ostatniego odcinka został na szybko przepisany, tylko po to, żeby wszystko zakończyło się "dobrze". Już w 9. odcinku ciężko było mi zrozumieć, jakim cudem Kate, po otrzymaniu ciosu młotkiem w skroń od dorosłego mężczyzny, była w stanie dalej walczyć. Jakby tego było mało, została postrzelona z 9 mm w brzuch, porzucona w płonącym budynku i narażona na zaczadzenie — a mimo to przetrwała bez większych problemów.

Sam 9. odcinek, choć momentami mocno naciągany, przynajmniej próbował zachować jakieś pozory logiki. Natomiast finał, czyli odcinek 10, to już absolutna jazda bez trzymanki. Mieliśmy tu powtórkę schematu: ponowne uderzenie w skroń, kolejny poważny postrzał w brzuch, a na dokładkę — wyskakiwanie z okna ze skręconą kostką, bieganie, szarpaniny, przetrwanie duszenia i topienia... a potem jeszcze wstanie Louise jak gdyby nigdy nic, dogonienie uciekającego Joe i jego postrzelenie.

Ostatecznie, zamiast emocjonującego finału, dostaliśmy coś na granicy autoparodii.

ocenił(a) serial na 8
Chuni

Zgadzam sie w 100%, cały sezon raczej trzyma równy przyzwoity poziom niestety ostatni odcinek to jakieś dno... samo zakończenie jest z kolei tak cukierkowe, że aż ciężkostrawne

Chuni

Ten serial od drugiego sezonu jest debilny i pełen głupich zbiegów okoliczności, ale finał to już apogeum.

Chuni

Absolutne kino

ocenił(a) serial na 8
Chuni

Jedyne, co podobało mi się w finale, to że Joe trafił do więzienia i że Bronte odstrzeliła mu penisa - cała reszta była absurdalna bądź irytująca (jak choćby to, że Kate wszystko uszło na sucho).

Sol89

To chyba byli coś jak żeńskia wersja incelowskiej fantazji. By trafić w krok z broni to trzeba serio umieć strzelać i to w środku nocy w lesie

Chuni

To juz bylo w stylu filmow "zabili go i uciekl"- debilne. Ja bym to nawet mogla wybaczyc, gdybym sie przynajmniej dobrze bawila ogladajac... no ale: nie.

OSZAR »